W połowie marca 2020 roku przez kraj przeszła fala wzmożonego zainteresowania papierem toaletowym, która dwa tygodnie później nieco przygasła. Mając więc w zapasie przynajmniej cztery rolki, możemy nieco nad tym produktem pomedytować.
Równość
Warszawa odizolowana od świata, wojsko na ulicach, rozpad Unii Europejskiej. Wirus sztucznie wyhodowany w laboratorium w Wuhan, nocne naloty samolotów odkażających miasta. Nie ma wirusa – są fale 5G. Nowa broń biologiczna, spisek Chińczyków, a może Amerykanów, apokalipsa – wszyscy umrzemy. Witamina C, ciepła woda, czosnek, homeopatia – najlepsze w walce z Sars-CoV-2.
Półwysep Apeniński stał się jednym z symboli kryzysu epidemiologicznego. Czy słusznie? Na ile mieliśmy do czynienia z włoską specyfiką, a w jakim stopniu z poprawą własnego samopoczucia typowego dla kryzysów społecznych?
Świat przed pandemią parł do samozniszczenia. Dziś, kiedy załamuje się system, stajemy przed dylematem – naprawić go czy zbudować na nowo?
Obecny kryzys jest także kryzysem nadziei. Trudno uwierzyć, że ze zła pandemii zdołamy wyprowadzić dobro. A jednak wyobraźnia, która pozwoli nam myśleć o lepszym świecie, jest dziś nie tylko potrzebna — jest konieczna.
Entuzjazm wobec spalarni odpadów wynika z faktu, że wydają się one prostym rozwiązaniem. Istnieją już gotowe wzorce, takie rozwiązanie zastosowano w krajach na zachodzie Europy. A przecież jeśli coś istnieje na zachodzie, to musi być dobre, prawda?
Artykuły na temat epidemii mają bardzo mocne nacechowanie emocjonalne. To jest w obecnej sytuacji zupełnie niepotrzebne. Dodatkowe wzbudzanie emocji, by podbić zasięg artykułu, jest bezcelowe. Ludzie nie chcą tych emocji, bo cała sytuacja sprawia, że są kłębkami nerwów, odbijając się od ścian przez izolację społeczną - mówi Michał Rogalski.
Zachodzące na naszych oczach zmiany klimatu to największe wyzwanie, przed jakim stanęliśmy jako ludzkość. Będą wymagać od nas głębokiej adaptacji i wejścia w model negatywnych emisji, czyli wychwytywania gazów cieplarnianych z atmosfery, a nie ich uwalniania. Musimy też zadbać o to, by te wielkie zmiany nikogo nie zostawiły za burtą.
Nowy numer Równości na temat ekologi jest już dostępny on-line.
W "13 piętrach" Filip Springer przedstawia dom, który można by nazwać solidnym. Ma fundamenty, piwnice i – jak sugeruje tytuł – trzynaście pięter. Można ten dom nazwać ojczystym (a nawet narodowym). Na każdym piętrze mieszka inny rodzaj narodowego nieszczęścia.