Dziś w Europie 75% ludzi mieszka w miastach. W skali świata jest to 55% ludności. Jakość życia w dużym mieście decyduje więc o ogólnym poziomie życia ludności. Kiedyś, myśląc o ekologii w mieście, myślano o zielonych przedmieściach, gdzie każdy mieszka w domku otoczonym ogrodem. Jednak konieczność zapewnienia dojazdu stworzyła zjawisko masowych korków na miejskich autostradach, a centra takich miast stały się martwe poza godzinami pracy. Dziś, myśląc o mieście ekologicznym, myślimy o mieście zwartym, w którym kładzie się nacisk na transport publiczny, ruch pieszy oraz rowerowy, który jest możliwy, gdy odległości do pokonania nie są duże. Zieleń jest lokowana intensywnie, w formie parków i skwerów w silnie zurbanizowanych obszarach, w miarę możliwości łączonych korytarzami ekologicznymi. Jakie więc zmiany zachodziły w myśleniu o ekologii w mieście w okresie ostatnich kilkudziesięciu lat?
1. Ochrona przyrody
Pierwszy poziom to kwestie ochrony przyrody i naturalnych ekosystemów w miastach. Wiąże się z kwestiami takimi jak: zapewnienie dziko żyjącym zwierzętom przejść pod drogami czy ochroną terenów podmokłych przed osuszaniem i zabudową. W tym celu już dawno istnieją przyjęte przez Unię Europejską obowiązkowe regulacje dotyczące ochrony ptaków, dyrektywy siedliskowe przewidujące silną ochronę szczególnie cennych przyrodniczo obszarów ujętych w sieci Natura 2000. Przepisy ochrony środowiska zostały zunifikowane w całej Unii Europejskiej i przewidują wieloetapowy proces planowania inwestycji z zakresem badań i konsultacji związanych z przewidywanym wpływem inwestycji na środowisko. Powyższe przepisy pomogły ochronić cenne przyrodniczo zasoby i ekosystemy i zapewniły udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji mogących zagrozić środowisku.
Kolejnym ważnym elementem ochrony środowiska, które miało wpływ na funkcjonowanie miast jest ogólna praktyka polegająca na obciążaniu podmiotów zatruwających środowisko kosztami usunięcia zanieczyszczeń. Jeśli natomiast ich usunięcie jest niemożliwe podmiot zanieczyszczający jest zobowiązany do stosowania najmniej uciążliwej technologii oraz do wnoszenia opłat za korzystanie ze środowiska. Powyżej opisane zasady doprowadziły do masowej budowy oczyszczalni ścieków, instalacji odsiarczania spalin oraz nowoczesnych wysypisk śmieci. Zmniejszyła się tym samym presja wywierana przez miasta na środowisko naturalne.
2. Rozwiązania oparte o procesy przyrodnicze
Kolejnym, drugim poziomem myślenia o ekologii w mieście jest wykorzystanie rozwiązań naturalnych do rozwiązywania problemów, które tradycyjnie rozwiązywano technologiami przemysłowymi. W ten sposób zaczyna się myślenie o mieście jako ekosystemie, którego człowiek i jego działalność jest częścią.
Jednym z najstarszych sposobów wykorzystywania rozwiązań naturalnych jest zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków oparte o technologie naturalne. Powolne przesączanie się wody pobranej z rzeki przez naturalne warstwy piasku i innych minerałów wraz z działalnością obecnych tam naturalnie mikroorganizmów pozwalają skutecznie oczyścić wodę i uczynić ją zdatną do picia. W przypadku ścieków stosowano technologię pól irygacyjnych, na których ścieki były oczyszczane przez korzenie roślin rosnących na tych polach. Taka technologia jest całkiem skuteczna, gdyż głównym problemem ścieków jest znaczna zawartość substancji odżywczych, które powodują rozrost glonów w naturalnych ciekach wodnych, przez co usuwają zawarty w nich tlen, a w konsekwencji powodują wymieranie ryb, co prowadzi do zamulania i zagniwania tych naturalnych zbiorników wodnych.
Obecnie, naturalne rozwiązania stosowane są do rozwiązywania innych problemów. Przykładem może być kwestia usuwania wody deszczowej. Tradycyjne, technologiczne podejście zakłada zaprojektowanie systemu w postaci sieci kanałów o średnicy umożliwiającej skuteczne odebranie wody deszczowej w czasie deszczu nawalnego. Taki kanał przez znaczną część czasu pozostaje niewykorzystany, a mieszkańcy muszą ponieść koszt jego budowy i utrzymania. Zastosowanie naturalnych mechanizmów retencji wody, w postaci zielonych dachów oraz lokalnych stawów pozwala zatrzymać wodę z deszczu nawalnego przez parę godzin i oddać ją do systemu kanalizacji deszczowej w uśrednionych objętościach, co pozwala zmniejszyć koszty budowy i utrzymania systemu kanalizacji deszczowej. Kontynuując myślenie o ekosystemie, można zauważyć, że pojawienie się większej ilości oczek wodnych może spowodować zaistnienie się większych ilości komarów. Dla rozwiązania tego problemu buduje się budki lęgowe dla jerzyków, które żywią się komarami.
Innym naturalnym rozwiązaniem problemu izolacji wodnej płaskich dachów jest zastosowanie tzw. dachu odwróconego w połączeniu z dachem zielonym. Tak zbudowany dach rozwiązuje masę problemów, których rozwiązanie w inny sposób jest kosztowne. Taki dach posiada izolację wodną, a ta znajduje się w stałej temperaturze, co powoduje, że izolacja nie jest niszczona przez upały i zamarzającą w zimie wodę. Dach ten posiada też doskonałą izolację cieplną oraz ogranicza zjawisko tzw. wyspy ciepła – czyli nagrzewania się budynków od słońca i oddawania tego ciepła, podnosząc średnią temperaturę w miasta o kilka stopni.
Kolejnym przykładem wykorzystania rozwiązań naturalnych jest takie usytuowanie budowli, aby uzyskać pożądanie parametry nasłonecznienia (chwytanie promieni słonecznych w zimie oraz ochrona przed nadmiernym nasłonecznieniem w lecie).
Ciekawym przykładem nie tyle stosowania rozwiązań naturalnych co dostosowywania się do przyrody jest pomysł zbudowania części miasta w pobliżu wylewającej rzeki. Rzeka wylewa co kilkadziesiąt lat. Można oczywiście zbudować wały przeciwpowodziowe i innego rodzaju zapory. W pewnym mieście pojawił się pomysł, aby partery budynków były tak zaprojektowane, żeby w maksymalnie małym stopniu ucierpiały w wyniku zalania. W takich parterach mogą być na przykład garaże, z których na czas powodzi będzie można wyprowadzić samochody. A dla komunikacji pomiędzy budynkami i resztą miasta w czasie powodzi zostaną utworzone pływające pomosty. W ten sposób naturalne zjawiska i życie społeczeństwa przenika się i twórczo uzupełnia.
3. Miasto i jego mieszkańcy jako ekosystem
Kolejnym, trzecim poziomem myślenia o ekologii w mieście jest myślenie o mieście jako o ekosystemie, gdzie ludzie i wszystkie inne organizmy (zwierzęta, rośliny, bakterie) działają według jednego schematu, który zakłada pozyskiwanie zasobów, przetwarzanie ich w procesach przetwórczych na substancje pożyteczne i odpady oraz na wydaleniu odpadów. Kiedy już opiszemy miasto w kategorii jednego ekosystemu powinniśmy zadać sobie pytania: Czy jest ten ekosystem zdolny do funkcjonowania w długim czasie w oparciu o dostępne zasoby (ang. „sustainability”) oraz czy jest on zdolny do zaabsorbowania rozmaitych szoków (ang. „resilience”).
W takim myśleniu każdy proces zachodzący w mieście, czy to proces naturalny, czy związany z techniczną działalnością człowieka powinien być analizowany w ten sam sposób i koncentrować się na tym, jakie zasoby są niezbędne dla tego procesu, jak one są przetwarzane w produkty oraz odpady i jak te odpady mogą stanowić początkowe zasoby dla innych procesów. Dodatkowym elementem wymagającym uwagi jest otoczenie instytucjonalne (czyli zasady umożliwiające oraz zachęcające do podejmowania pewnych działań), których celem jest zapewnienie tego, aby działania zapewniające funkcjonowania ekosystemu były podejmowane.
Przykładem takiego myślenia, które zaczyna powoli dominować w myśleniu o ekologii w mieście, jest koncepcja gospodarki obiegu zamkniętego. W ramach tego podejścia myśli się o tym, jak zachęcać obywateli do naprawiania przedmiotów używanych, zamiast kupowania nowych, jak zapewnić ponowne wykorzystanie materiałów z rozbiórki budynków i żeby to ponowne wykorzystanie było zaprojektowane na etapie budowy budynku. Przykładem praktycznej realizacji jest centrum handlowe w jednym z miast Szwecji ze sklepami sprzedającymi jedynie rzeczy używane.
Gospodarka obiegu zamkniętego przejawia się też w podejmowaniu działań na rzecz promowania recyklingu, co już jest standardem w wielu europejskich miastach. Poziom recyklingu wzrasta w stały sposób i jest dziś standardem w projektowaniu miast. Podejmowane są działania wymagające takiego projektowania produktów oraz ich opakowań, aby maksymalnie umożliwić recykling. Działania instytucjonalne umożliwiające i zachęcające do recyklingu przyjmują formę np. opłaty produktowej lub rozszerzonej odpowiedzialności producenta (odpowiedzialność producenta za produkt standardowo obejmuje odpowiedzialność za jego wpływ na zdrowie człowieka oraz na środowisko, odpowiedzialność rozszerzona obejmuje również odpowiedzialność za jego recykling).
Problem, który wymaga systemowego rozwiązania w oparciu o opisane powyżej podejście to smog. Patrząc na ekosystem miejski, smog to odpad wielu procesów zachodzących w mieście. Są to procesy związane z przemieszczaniem się ludzi, z ogrzewaniem swojego domu zimą, a także, w niektórych obszarach, z prowadzeniem procesów przetwórczych. Nie są znane obecnie procesy, w których smog byłby zasobem początkowym, więc polityka miejska koncentruje się na unikaniu wydzielania substancji powodujących smog. Wymaga ona więc zastosowania rozmaitych instrumentów dla osiągnięcia wpływu w różnych sektorach działalności. Nawiązując więc do tematu poruszonego we wstępie i przeprowadzając analizę całego ekosystemu – okazuje się, że kluczowymi obszarami interwencji polityki jest kwestia planowania, czyli budowania miasta zwartego, aby zwiększyć udział podróży pieszych i transportem miejskim oraz publicznej polityki mieszkaniowej, która ma zapewnić wysokiej jakości mieszkania wszystkim, niezależnie od dochodu.