Gdy słyszymy słowo „aktywizm”, większość z nas od razu reaguje niechętnie. „To nie dla mnie”, „po co mam iść na jakąś pikietę”, „nie ma sensu stać na placu i krzyczeć hasła”… Nasze stereotypowe myślenie zwycięża. Jak więc do aktywizmu przekonać jeszcze młodszych od nas, np. nastolatki? Podsuńcie im książkę Rich KaeLyn!
Dziewczyny do boju! Poradnik młodej aktywistki, któremu „Równość” ma zaszczyt patronować,to wypełniona przydatnymi treściami droga autorki do feministycznego aktywizmu. Można by rzec, że to niemal autobiograficzne wyznanie. Rich KaeLyn mierzyła się z każdym możliwym rodzajem wykluczenia — wychowana w amerykańskim high school nie była akceptowana wśród rówieśników. Koreanka, biseksualna i pulchna — nie brzmi to jak standardy piękna ani cechy zapewniające popularność. Jak swoje doświadczenia zmieniła w aktywizm?
Czytelniczki, bo głównie do nich skierowana jest ta książka, otrzymują pełne spektrum tego, jak funkcjonuje współczesny świat. Autorka nie tylko tłumaczy rzeczywistość na podstawie drobnych sytuacji (jak dzielenie zabawek na chłopięce samochodziki oraz różowe lalki dla dziewcząt), lecz także prezentuje sprawy globalnie (dlaczego kultura sukcesu przypisana jest mężczyznom, a o kobietach uczymy się tak mało?).
Meandry „dorosłego” życia przedstawia etapami, wyjaśnia, na czym polega władza, przybliża pojęcie kultury gwałtu i podsuwa rozwiązania wsparcia okazywanego ofiarom przemocy. Cytuje badania i statystyki, aby udowodnić, że gorsze zarobki to nie tylko kwestia kobiet, ale również innych ras czy osób nieheteronormatywnych. Robi to jednak w sposób bardzo przystępny, nie infantylizuje problemów ani nie przemawia jako guru, którego wiedza jest jedyną akceptowalną. Wreszcie — daje wybór.
Największa wartość tej publikacji to dawanie motywacji młodym kobietom do budowania swojej pewności siebie w drobnych gestach. Autorka przyznaje, że niezgoda na niesprawiedliwość społeczną to prawo każdego człowieka. Przedstawia całe bogactwo kultur, narodów i orientacji, a jednocześnie udowadnia, że to w kobiecych rękach leży niesienie im pomocy.
Jak więc stać się dobrą aktywistką i na czym to polega? Przeczytacie o tym w premierowej książce Wydawnictwa Nowa Baśń. Poza ogromną dawką wiedzy, otrzymacie mnóstwo kreatywnych zabaw oraz pomysłów do realizacji małymi kroczkami, by budować pewność siebie i dostrzec, a może tylko odkryć, że macie wpływ na zmiany. Dlaczego Wy? Bo to nie tylko książka dla Waszych córek, sióstr czy młodszych koleżanek. Koniecznie podsuńcie ją chłopcom, babciom, a nawet kolegom z pracy.
Rich KaeLyn, Dziewczyny do boju! Poradnik młodej aktywistki, tłum. Marta Ziegler, Wydawnictwo Nowa Baśń, Poznań 2020.